sobota, 12 lipca 2014

"A jaką śmierć wymarzyła sobie Lilith?'' - odpowiedź na komentarz Soledier Julka

Jeśli umrzeć, to tylko z pompą!

Droga Julio, 
moja śmierć musi być epicka! 
Jakiś rok temu, grałam w teatrze i tam była właśnie taka scenka z moją śmiercią. Byłam Królową Elizabeth, która miała zostać po cichu zgładzona podczas snu za swoje występki. Niestety, odkryła cały spisek i to ona zabiła swojego dręczyciela. Razem ze swoim kochankiem rozmawiali o jej śmierci, a wtedy on powiedział: 
Taka królowa jak ty, nie może umrzeć cichaczem. Umiera się tylko raz. Zrób to w taki sposób, aby cię zapamiętali. Abyś była wysławiana w poematach. Świat musi to zobaczyć!
- tak więc, to musi być doniosłe wydarzenie. Jak by to wyglądało: uduszona za niepoprawny tekst...
Skoro mam umierać tylko raz, to zróbmy to należycie. Chcę, aby to było epickie. Takie na przykład w stylu Romeo i Julia - śmierć za ukochanego. Sztylet w serce to chyba bolesna sprawa. Brrrr....
Może też być jakieś tragiczne zdarzenie, ale abym tylko ładnie w trumnie wyglądała. Proszę, abyś nie masakrowała mojej twarzy. Pośmiertnie też muszę jakoś wyglądać. (HAHAHAHAHA)
Jako, że jestem fanką Pamiętników Wampirów, a w szczególności Damona Salvatore^^. To, to musi być coś w stylu s-f.
"Damon: Przebijemy ją kołkiem, albo urwiemy łeb. Coś poetyckiego, zobaczy się."
Chociaż lubię swoją głowę i niekoniecznie chciałabym się jej pozbywać. 
Albo sama coś wymyśl, bądź kreatywna. 
Moja świętej pamięci babcia zawsze mówiła: 
Bo jeśli umrzeć to z gracją i klasą. Niech ludzie wiedzą w zaświatach, że żyłaś dostojnie.
Cóż mogę powiedzieć, jest tyle możliwości, a tylko jedna może być sprawdzona. To zajście tragiczne, nieprawdaż?

To chyba tyle. Uprzedzając pytanie, tak mam nierówno pod sufitem. Podobno jak byłam mała, miałam spięcie w inkubatorze (taki tam dowciap mojego przyjaciela). Chociaż dziś stawiam na słońce i kaca. Kac morderca, zaatakował. Słońce też mnie nieźle przygrzało na plaży, więc zapewne plotę bzdury. Czy ja jestem jakaś inna? No ja się pytam?

Pozdrawiam, 
Lilith.

PS. Jak coś wymyślisz, to daj znać. Chcę wiedzieć na co mam się szykować:)
(Boże, jestem nienormalna. Panie wynagradzaj wszystkim ludziom moje egzystowanie)

3 komentarze:

  1. Dość ciekawy sposób. Mam jeszcze kilka w zanadrzu, coś na styl Piły Siedem. Chodzi o scenę z Chazem. Jest też kilka autorskich pomysłów, ale to moja suodka tajemnica :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przyznać, że znasz fajne sposoby na śmierć xD
    Kiedyś z któregoś skorzystam xD

    OdpowiedzUsuń